W piątek najpierw Radomiak Radom zmierzy się z Koroną Kielce, potem Pogoń Szczecin zagra z Legią Warszawa. W trzech z tych klubów grają współliderzy klasyfikacji pod względem goli strzelonych głową (Adrian Dalmau, Leonardo Rocha, Efthymis Koulouris), w jednym - autor największej liczby trafień uzyskanych lewą nogą (Bartosz Kapustka).
RADOMIAK RADOM - KORONA KIELCE
Te mecze zawsze przykuwają uwagę kibiców w centralnej Polsce, na pograniczu województw mazowieckiego i świętokrzyskiego. Niewielka odległość dzieli bowiem dwa miasta podobnej wielkości - Radom i Kielce. Jakby nie dość było geograficznej bliskości, to obok siebie skończyły też rozgrywki ligowe 2023/2024 - na dwóch ostatnich bezpiecznych pozycjach. W wymiarze piłkarskim w historii Ekstraklasy większą rolę dotąd odgrywała jednak Korona. Zagrała w siedemnastu sezonach przy zaledwie pięciu rywala. Trzy razy plasowała się na 5. miejscu w tabeli, podczas gdy konkurent nigdy nie zdołał przebić bariery 7. lokaty. Również w bezpośrednich potyczkach przewaga jest po stronie Złocisto-Krwistych. W czterech starciach z radomianami w elicie wywalczyli aż dziesięć z dwunastu możliwych punktów. W trwającej edycji oba zespoły wygrały po dwa razy. Korona dorzuciła jednak do swej puli jeszcze trzy remisy. Radomiak pozostaje natomiast jedną z dwóch ekip bez spotkania zakończonego równą liczbą trafień z obu stron. W związku z tym ich dorobek ogranicza się do sześciu punktów.
Te mecze zawsze przykuwają uwagę kibiców w centralnej Polsce, na pograniczu województw mazowieckiego i świętokrzyskiego. Niewielka odległość dzieli bowiem dwa miasta podobnej wielkości - Radom i Kielce. Jakby nie dość było geograficznej bliskości, to obok siebie skończyły też rozgrywki ligowe 2023/2024 - na dwóch ostatnich bezpiecznych pozycjach. W wymiarze piłkarskim w historii Ekstraklasy większą rolę dotąd odgrywała jednak Korona. Zagrała w siedemnastu sezonach przy zaledwie pięciu rywala. Trzy razy plasowała się na 5. miejscu w tabeli, podczas gdy konkurent nigdy nie zdołał przebić bariery 7. lokaty. Również w bezpośrednich potyczkach przewaga jest po stronie Złocisto-Krwistych. W czterech starciach z radomianami w elicie wywalczyli aż dziesięć z dwunastu możliwych punktów. W trwającej edycji oba zespoły wygrały po dwa razy. Korona dorzuciła jednak do swej puli jeszcze trzy remisy. Radomiak pozostaje natomiast jedną z dwóch ekip bez spotkania zakończonego równą liczbą trafień z obu stron. W związku z tym ich dorobek ogranicza się do sześciu punktów.
RADOMIAK RADOM - KORONA KIELCE
Te mecze zawsze przykuwają uwagę kibiców w centralnej Polsce, na pograniczu województw mazowieckiego i świętokrzyskiego. Niewielka odległość dzieli bowiem dwa miasta podobnej wielkości - Radom i Kielce. Jakby nie dość było geograficznej bliskości, to obok siebie skończyły też rozgrywki ligowe 2023/2024 - na dwóch ostatnich bezpiecznych pozycjach. W wymiarze piłkarskim w historii Ekstraklasy większą rolę dotąd odgrywała jednak Korona. Zagrała w siedemnastu sezonach przy zaledwie pięciu rywala. Trzy razy plasowała się na 5. miejscu w tabeli, podczas gdy konkurent nigdy nie zdołał przebić bariery 7. lokaty. Również w bezpośrednich potyczkach przewaga jest po stronie Złocisto-Krwistych. W czterech starciach z radomianami w elicie wywalczyli aż dziesięć z dwunastu możliwych punktów. W trwającej edycji oba zespoły wygrały po dwa razy. Korona dorzuciła jednak do swej puli jeszcze trzy remisy. Radomiak pozostaje natomiast jedną z dwóch ekip bez spotkania zakończonego równą liczbą trafień z obu stron. W związku z tym ich dorobek ogranicza się do sześciu punktów.